Kamień nazębny to zmineralizowany osad powstający w wyniku zaniedbań higieny jamy ustnej. Osad powstaje bowiem z mieszanki śliny z resztkami pokarmowymi, a mineralizuje się, dopiero gdy nie zadbamy o jego usunięcie, czyli np. nie umyjemy zębów do kilku godzin po posiłku.
Od czego jest kamień na zębach?
Kamień na zębach powstaje głównie w wyniku zaniedbań podstawowej higieny jamy ustnej, a szczególnie w wyniku braku szczotkowania zębów i płukania jamy ustnej po posiłkach. Gdy dochodzi do takich zaniedbań, to resztki jedzenia mieszają się ze śliną i odkładają w jamie ustnej, tworząc osad, który z czasem się mineralizuje. Osad w formie niezmineralizowanej, jesteśmy w stanie zwalczyć szczoteczką i płukaniem ust, jednak gdy dojdzie do mineralizacji, to robi się on stały, twardnieje i jest niemożliwy do usunięcia z pomocą zwykłego szczotkowania.
Tak więc kamień na zębach to nic strasznego, ponieważ jesteśmy w stanie się przed nim uchronić za pomocą dokładnego szczotkowania zębów po każdym posiłku. Warto wyrobić sobie taki nawyk, a jeśli jesteśmy poza domem to zaopatrzyć się w płyn do płukania jamy ustnej, co również pozwoli usunąć resztki jedzenia, a więc zapobiec tworzeniu się osadu.
Kamień nazębny – usuwanie
Twardy, zmineralizowany osad, a więc powstały już kamień nazębny jesteśmy w stanie skutecznie usunąć jedynie w gabinecie stomatologicznym. Niestety nie istnieją domowe sposoby na pozbycie się kamienia nazębnego. Tak więc jedyne co możemy zrobić to przeciwdziałać, czyli pilnować codziennej higieny, żeby nie dochodziło do powstawania twardego osadu. Domowym sposobem jest więc jedynie profilaktyka, a przecież wiemy, że „lepiej zapobiegać niż leczyć,” więc wcale nie jesteśmy bezsilni.
Jak zlikwidować kamień nazębny w gabinecie stomatologicznym?
Nie ma domowych sposobów na usunięcie kamienia nazębnego, jednak dla dentysty w profesjonalnym gabinecie to żadne wyzwanie – jest to jeden z najczęściej wykonywanych zabiegów. Cały proces usuwania kamienia nazębnego możemy podzielić na trzy etapy:
- Usuwanie kamienia nazębnego, czyli tak zwany skaling, a jest to usunięcie kamienia nazębnego za pomocą skalera ultradźwiękowego, który rozbija obecny na zębach kamień, jednocześnie nie naruszając płytki zębowej. Zabieg tego typu trwa kilka minut i nie boli.
- Po wykonaniu skalingu możemy zdecydować się na piaskowanie, czyli na polerowanie zębów piaskiem zmieszanym z wodą i powietrzem. Zabieg tego typu jest w stanie usunąć przebarwienia powstałe w wyniku regularnego picia napojów barwiących jak np. kawa czy herbata. Zabieg trwa 10-15 minut, nie boli, choć jest dość nieprzyjemny.
- Ostatnim etapem jest fluoryzacja zębów, która ma zapobiegać tworzeniu się próchnicy.
Usuwanie kamienia nazębnego nie boli, a co najwyżej powoduje nieprzyjemne uczucie, gdy dentysta usuwa kamień z szyjek zęba.
Najważniejszy w całym procesie jest skaling zębów, który zaleca się wykonywać co najmniej dwa razy do roku, a raz do roku warto dodatkowo wykonać piaskowanie zębów, bo choć odpowiednia, codzienna, higieny jamy ustnej, dość skutecznie usuwa osad, to w skali roku i tak się go trochę nazbiera, a długotrwała obecność kamienia na naszych zębach może rozpocząć inne, groźne dla naszych zębów procesy.
